Jestem fotografem ślubnym. Długo się szkoliłem zanim zająłem się tą dziedziną. Zawsze uważałem, że klientom należą się profesjonalne usługi. Dlatego też poszedłem do jednej ze szkół fotograficznych we Wrocławiu.
Jestem fotografem ślubnym
Później odbyłem jeszcze kilka kursów i szkoleń. Bywałem i bywam nadal na licznych konferencjach w branży, która jest moją pasją i dzięki której „mam co do garnka włożyć”. Ciągle się rozwijam, aby klienci mieli świadomość, że tani fotograf ślubny oferujący się we Wrocławiu bardzo stara się wykonać dla nich jak najlepszą pracę. Oczywiście, zdarza się, że moje zdjęcia ślubne się nie do końca podobają. Po prostu nieraz okazuje się, że klienci, oglądając nawet wcześniej moje portfolio, mieli nieco inne wyobrażenie, jeśli chodzi o zdjęcia ślubne z ich własnej ceremonii i ślubu. Niektórzy na przykład nie lubią po prostu siebie na fotografiach, nie mają dystansu do siebie. Mają za to sporo kompleksów i wówczas zdarza im się sądzić, że każda fotografia ślubna, którą wybrałem, mogłaby być nieco lepsza. Cóż, nie zmieniam wyglądu moich klientów. Oczywiście, wykonuję retusz fotografii, ale nie polega on na całkowitej zmianie urody. Nie przesadzam z programami do obróbki grafiki, bo uważam, że te zdjęcia mają wyglądać naturalnie. Taki mam styl i większość osób go akceptuje. Niestety, każdy miewa marudnych klientów. Najgorsi to ci, którzy na dobrą sprawę sami nie wiedzą czego chcą. Życzą sobie na przykład zdjęcia po ciemku. Kiedy im tłumaczę, że nie mam ze sobą odpowiedniego sprzętu, myślą, że żartuję i wyczaruję im cuda wianki. Kiedy jednak widzą efekt, to są wielce oburzeni.
Różnie to bywa muszę przyznać, ale zawsze rozwiązuję ewentualne problemy na korzyść klienta. Jestem też osobą rzetelną. Jeśli mam problem z wyborem jakichś fotografii, to zawsze daję kilka podobnych propozycji, żeby klient sam zdecydował.