Przejdź do treści

Dlaczego nie warto brać polisolokaty?

Nie każdy ma smykałkę do interesu i potrafi pomnażać gotówkę inwestując. Dla osób mniej przedsiębiorczych stworzono zatem możliwość odkładania pieniędzy na lokatach. Gotówkę wystarczyło wpłacić, a zysk generowaliśmy z oprocentowania. Niestety odkąd nałożono na lokaty podatek Belki przestało być to opłacalne, a dużą sławę zdobyły polisolokaty, które jako jedyne były z niego zwolnione, gdyż miały formę ubezpieczeń.

Haczyk polisolokat

polisolokaty oszustwoWydawało się to kuszącą formą oszczędzania pieniędzy, jednak jak jest naprawdę? Polisolokaty działają podobnie jak zwykłe lokaty, jednak z punktu prawnego określane są jako ubezpieczenie na życie i dożycie. Po upływie określonego czasu ulokowane środki wraz z zyskiem zostają wypłacane. Warto zaznaczyć, że bank jest tylko pośrednikiem przy wykupieniu polisolokaty a umowę podpisujemy z Towarzystwem Ubezpieczeniowym. Wszystko brzmi dość prosto i przejżyście, gdzie więc oszustwo na polosolokatach o którym tyle się mówi? Po pierwsze należy zwrócić uwagę na oprocentowanie polisolokaty. Często jest ono niskie i w rzeczywistości zamrażamy gotówkę na długi czas, zyskując za to praktycznie nieznaczącą kwotę. Ponad to dużym kłopotem jest likwidacja polisolokaty przed upływem terminu. Wiąże się to bowiem z dużymi kosztami tak zwanymi likwidacyjnymi, często praktycznie równej początkowej wpłacie. Rozwiązanie polisolokaty jest więc dla nas stratnym zabiegiem, a my pozostajemy wrobieni w polisolokatę na długi czas, w efekcie czego nasza gotówka jest zamrożona. 

 

Warto równiez pamiętać, że polisolokaty objęte są Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym w związku z czym w razie upadłości instytucji tj. towarzystawa ubezpieczeniowego mamy gwarancję zwrotu tylko 50% zdeponowanej kwoty, ale jeśli nie jest ona większa niż 30 tys. Euro.

Najnowsze http://polisolokaty-pomoc.pl informacje