Róże to piękne krzewy które wymagają odpowiedniej pielęgnacji. By nasza róża pięknie się prezentowała i ładnie rosła konieczne jest chociażby regularne przycinanie. Zabieg cięcia należy dostosować do rodzaju róży oraz jej ogólnej kondycji. Cały zabieg nie jest trudny gdy wiemy w jaki sposób przyciąć nasz krzew.
Prawidłowe podcinanie róży pnącej
By róże cieszyły nas swoimi pięknymi kwiatami i słodkim zapachem konieczna jest prawidłowa pielęgnacja. Jeśli ktoś nie jest fanem przycinania przy różach musi się przemóc bo jest to jeden z podstawowych zabiegów pozwalający uprawiać tą roślinę. Nie mówię tu o jedynie skracaniu pędów ale o podcinaniu które ma ukształtować całą strukturę krzewu. Dzięki temu nasza róża będzie obficie kwitła i przyciągała spojrzenie. Oprócz obfitego kwitnienia jednym z głównych celów jest dopuszczanie do wnętrza rośliny większej ilości powietrza oraz światła. Róże przycinamy płasko lub delikatnie po skosie. Jeśli zauważymy że na gałązkach są widoczne przebarwienia w kolorze brunatnym, pęknięcia czy zrakowacenia tniemy poniżej zmian. Dzięki temu ze zdrowych pędów wyrosną nowe silne gałązki. Róże pnące które nie powtarzają kwitnienia należy silnie przyciąć, tak aby pobudzić roślinę. Takie cięcie róż pnących pozwala pobudzić roślinę do rozkrzewiania. Silne cięcia w niskich partiach róż pnących pozwalają na ochronę przed różnymi chorobami o podłożu grzybowym, które na mokrych liściach róż rozwijają się bardzo szybko. Róże pnące, które powtarzają swoje kwitnienie późnym latem nie potrzebują bardzo silnego cięcia. W ich przypadku wystarczy, że zabieg powtarzać będziemy co 2 do 3 lat.
Oczywiście to że nie przecinamy rośliny co roku nie oznacza, że nie powinniśmy regularnie usuwać pędów, które przemarzły lub mają obawy choroby. Gdy na wiosnę usuniemy takie pędy nasza róża będzie zdrowa i silna, a my unikniemy używania silnej chemii.