Większość dzisiejszych świątyń wyposażona jest w oświetlenie elektryczne. Niezależnie od tego, do jakiego jej typu uczęszczamy na pewno każdy z nas widział choć raz wnętrze starego kościoła z mniej lub bardziej ozdobnymi żyrandolami, a także lampami zamocowanymi na ścianach. Czy jest to odpowiedni sposób na rozjaśnianie tego rodzaju pomieszczeń?
Kościół a oświetlenie
Z całą pewnością można stwierdzić, że wnętrze kościelne jest na ogół dużych rozmiarów. Wybierając sposób jego oświetlenia i projektując rozmieszczenie poszczególnych lamp należy więc wziąć pod uwagę odległości, w jakich powinny zostać one zamontowane by optymalnie roztaczać światło, a także moc żarówek i ich liczbę. Ponadto, żyrandol do kościoła powinien pełnić funkcję ozdobną i być pod względem wizualnym dopasowany do pozostałych elementów wystroju. Jeśli więc mamy do czynienia ze świątynią skromną, pozbawioną wymyślnych ozdób i złoceń, najlepiej sprawdzi się lampa stonowana. Tak samo będzie w przypadku kościołów nasyconych artystycznymi komponentami – zbyt ozdobny żyrandol doprowadziłby do swoistego przerostu formy nad treścią. Gdzie więc zastosowanie znajdzie na przykład lampa z kryształkami, stylizowana na podwieszany świecznik? We wnętrzach pośrednich – lekko ozdobnych, lecz nieprzesadzonych. Najprościej jest więc uznać, że każda świątynia stanowi osobny przypadek, który trzeba rozsądnie rozpatrzyć.
Każdy kościół wygląda nieco inaczej, również pod względem zamontowanego w nim oświetlenia. W przypadku przeważającej liczby świątyń zostało ono odpowiednio przemyślane, ale zdarzają się też takie, w których żyrandole nie do końca dobrze spełniają swoją rolę. Wiele zależy w tym względzie od osób decyzyjnych danej parafii i ich wyczucia estetyki, a także kwoty, jaką mogą przeznaczyć na zakup wyposażenia.