Witajcie Kochani. Dziś chciałabym przedstawić Wam historię niezwykłej osoby, która nauczyłam się czterech języków w bardzo krótkim czasie, teraz komunikuje się na poziomie biegłym. Metoda tej osoby była po prostu banalna.
Kursy niemieckiego to świetna nauka
Ten człowiek wyjeżdżał po prostu do danego kraju. Tam przechodził na przykład obozy językowe. Pierwszym krajem jakim zobaczył była Anglia. Na samym początku przeszedł kursy angielskiego w Londynie. Sam nauczył się że angielskie w Anglii to nieco inny angielski niż ten którego uczył się w Polsce. Ma zupełnie inny akcent i inne brzmienie. Maciej – bo tak nazywa się poliglota o którym jest mowa, następnie udał się do Francji. Francuski we Francji wydaje się być dużo prostszym językiem. Maciek był ogromnym zwolennikiem skutecznej nauki, kochał język hiszpański. Nie chciał czekać na to, aż nauczy się go w Polsce, postanowił to przyspieszyć i wyjechał. Jak sam mi później opowiadał kursy hiszpańskiego w Hiszpanii wyglądają nieco inaczej, ponadto taka nauka jest o wiele bardziej skuteczna, chociażby z tego powodu, że będąc w danym kraju, uczymy się języka praktycznie non stop. Taka jest prawda. Wszędzie mamy z nim do czynienia. Wszędzie też mamy ludzi, którzy danym językiem się po prostu posługują, zatem dużo prościej się jest go uczyć. Nie ma co tu ukrywać. To żadne wielkie odkrycie. Po prostu tak jest. Co ciekawe, znałam kiedyś chłopaka – chodził ze mną do szkoły, który kompletnie nie mógł nauczyć się niemieckiego. W momencie, kiedy przeszedł sprawdzone kursy niemieckiego w Niemczech, wszystko się dosłownie odblokowało.
Po jakiś trzech miesiącach – mówił w nim biegle, płynnie. To wspaniałe uczucie. Zawsze takie historie pobudzają do działania i uświadamiają, że nie ma rzeczy niemożliwych w życiu kompletnie. I to się sprawdza.