Moja mama pracowała od wielu lat jako księgowa w sekretariacie szkoły podstawowej. Często przychodziłam do niej, bo mimo, że skończyłam już szkołę dawno temu, to bardzo za nią tęskniłam. Bardzo lubiłam panią dyrektor i pozwalała mi pomagać mamie w różnych drobnych pracach. Czasem przygotowywałam gazetki szkolne i tym podobne.
Zmiana mebli w szkolnym sekretariacie
Któregoś dnia, nasza kochana pani dyrektor, oznajmiła nam, że trzeba będzie kupić nowe meble biurowe do sekretariatu, ponieważ moja mama po tylu latach pracy zasługuje na jakieś lepsze. Poza tym sekretariat musi się też jakoś prezentować. Znała mamę bardzo dobrze, więc zdała się na jej gust i pozwoliła jej wybrać odpowiednie meble. Twierdzi, że i tak ona najbardziej z nich korzysta. Wybrałyśmy się do sklepu meblowego jeszcze tego samego dnia, ponieważ czas naglił. Rozpoczęcie roku szkolnego zbliżało się wielkimi krokami, a do tego czasu musiałyśmy mieć wszystko wybrane. Przede wszystkim, do sekretariatu potrzebna jest ogromna szafka z przegródkami. Wszystko trzeba w niej pomieścić, począwszy od dokumentów uczniów, jak i różnych ważnych danych o szkole i interesów. mama znalazła piękną szafkę z jasnego drewna, która była o wiele większa od tej poprzedniej. W niej się na pewno wszystko zmieści, bo do tej, to już nieraz upychała wszystko na siłę. Poza tym, wybrała sobie wygodne obrotowe krzesło, z regulacją wysokości. Mama jest niska, i zwykłe krzesła powodują, że nie może opierać nóg o podłogę.
Bardzo miło ze strony pani dyrektor, że pozwoliła mamie samej wybrać meble. Oprócz tego, znalazłyśmy jeszcze idealne biurko z kilkoma szufladkami. Mama w końcu będzie miała gdzie trzymać swoje długopisy, notatniki i jakieś inne drobiazgi. Będzie zupełnie nowy sekretariat w końcu.