Kilka miesięcy temu doznałem wypadku przy pracy. Nie odniosłem jakichś wielkich obrażeń, ale oparzenie zostawiło bardzo nieprzyjemnie wyglądającą bliznę. Z początku nie zwracałem na to nawet uwagi, choć inni ludzie często rzucali dziwne spojrzenia, patrząc się na oparzone ramię.
Profesjonalny tatuaż na zakrycie blizny
W końcu każde wyjście ze znajomymi musiało wiązać się z nieprzyjemnymi komentarzami. Postanowiłem więc coś na to zaradzić. Operacje usuwające blizny bywają dość kosztowne, więc to rozwiązanie mogłem od razu przekreślić. Wpadłem więc na pomysł by zakryć bliznę tatuażem, po obejrzeniu w internecie kilku zdjęć, zamieszczonych przez ludzi którzy zrobili dokładnie to samo. W okolicy nie było żadnego salonu tatuażu który podjąłby się takiego zadania. Musiałem więc poszukać artysty który byłby w stanie wykonać taki tatuaż na Śląsku, gdyż dojazd nieco dalej nie stanowił większego problemu. Skontaktowałem się więc z polecanym przez kolegów artystą, który bez wahania podjął się zrobienia takiego tatuażu, gdyż miał już doświadczenie w zakrywaniu niewygodnych blizn. Długo rozmawialiśmy o różnych pomysłach na wzór, zarówno gotowych, jakie jego salon oferował, jak i moich własnych, aż w końcu ustaliliśmy idealny. Tatuażysta okazał się bardzo dobrym profesjonalistą, gdyż zakrycie blizny zajęło mi niespełna trzy kilkugodzinne sesje, tatuaż był dokładny, a kolory intensywne, tak jak chciałem. Na dodatek, zaoferował mi atrakcyjny rabat gdyż sam kiedyś musiał podobnie zakrywać blizny po wypadku.
Nowy tatuaż przyciągał spojrzenia tak samo jak paskudna blizna, aczkolwiek w tym wypadku nie miałem się czego wstydzić. Wręcz przeciwnie, polecałem znajomym zainteresowanym zrobieniem tatuażu owego artystę, i planuję wybrać się do niego po następny tatuaż przy pierwszej możliwej okazji.