Nigdy nie jeździłam autem. Myślałam, że już nigdy do niego nie wsiądę po zdaniu prawa jazdy. Jakoś tak miałam wstręt, bo ledwie uniknęłam kolizji. Jednak fakt, że moja mama potrzebowała rehabilitacji wszystko zmienił.
Podróże do Warszawy na rehabilitację
Któregoś dnia moja mama uległa wypadkowi. Potrzebowała stałego nadzoru lekarzy. Nie mieszkaliśmy w stolicy. Był jej potrzebny rehabilitacyjny trening personalny w Warszawie i nie miała jak tam dojeżdżać, bo z jej nogą nie było najlepiej. Dlatego przez tę sytuację musiałam przełamać i ponownie wsiąść do samochodu. Ten trening był jej bardzo potrzebny. Miły pan, który na spokojnie jej wszystko tłumaczył, miał na nią zbawienny wpływ. Mama była bardzo energiczna i ruchliwa, wszystko chciała robić szybko i od razu. I to ją właśnie gubiło, bo nie potrafiła sobie poradzić z najdrobniejszymi rzeczami. Natomiast jej trener, nauczył ją cierpliwości. Zaczęła ćwiczyć spokojnie i cyklicznie. Nie żałowałam, że musiałam w końcu wziąć się za jazdę samochodem, bo widziałam, że ten trening faktycznie mamie pomaga. Zrobiłam dobry uczynek. Gdyby nie to, teraz pewnie wszystko by jej się dobrze nie wyleczyło. Już po dwóch tygodniach zaczęła się poruszać o wiele lepiej dzięki tym ćwiczeniom. W końcu wraca do normy, co bardzo mnie cieszy. Mało osób zdaje sobie sprawę, jak wiele korzyści może płynąć z pomocy trenera personalnego. Mama nie poradziłaby sobie bez niego. Osoby, które planują rozpoczęcie ćwiczeń, bez wahania powinny się do takiego trenera wybrać.
Mama dzięki swoim ćwiczeniom znów swobodnie się porusza, bez pomocy laski. Ja przełamałam swoją bezpodstawną fobię do aut i jeżdżę samochodem. Wszystko na razie ma się ku dobremu, i oby tak zostało. Współpracę z trenerem uważamy za bardzo udaną.